Studia na uczelni artystycznej to nie są zwykłe studia. Ich cechą jest luźny charakter nastawiony na samodzielne zdobywanie doświadczenia. Jak studiować, aby nie przepuścić tego czasu przez palce i zdobyć cenne umiejętności?
1. Twórz środowisko i inicjatywy
ASP to ludzie. Nie pracuj sam! Szukaj podobnych sobie i współdziałaj. Łącz się w grupy i organizuj. Twórz środowisko rozumiane jako ludzie i miejsce.
Nie oczekuj, że uczelnia ci coś załatwi – galerię, pieniądze, promocję. Sam to zorganizuj i zbuduj. Jeśli uzależniasz działanie od tego, czy ktoś da ci wsparcie – to po studiach przepadniesz. Korzystaj natomiast z tego, co masz jako student: pracownia, publiczność zbudowana z przyjaciół, pomoc doświadczonych specjalistów.
2. Pracuj regularnie i przychodź na uczelnię
Skoro już jesteś w szkole, to uczestnicz w zajęciach zawsze wtedy, gdy nie masz naprawdę dobrego powodu, aby ich unikać. Przychodź do pracowni nawet wtedy, gdy nie chce ci się pracować. Pogadaj z ludźmi, zobacz co robią. Może cię zainspirują? Ucz się na ich błędach.
Wytwórz sobie dobrą rutynę i rozpisz plan tygodnia. Czas pomiędzy korektami spędzaj na odrabianiu zadań, znajdź swoje miejsce, zrób sobie swój kąt.
Jeśli możesz – nie poświęcaj czasu na pracę, która Cię nic nie nauczy, a która odbywa się kosztem studiów. Spróbuj zarabiać swoją wiedzą: poprowadź warsztaty, udzielaj korepetycji. Zamiast robić beznadziejne zlecenia, rozwijaj inicjatywy studenckie.
3. Jedź na Erasmusa
Warto się postarać wyjechać, ale tylko do dobrej szkoły. Nauczy cię ona patrzeć inaczej na Twoją specjalizację, zyskasz doświadczenie pracy z nowymi ludźmi i w innym trybie. Większość zachodnich uczelni nie uznaje tradycyjnych podziałów na dziedziny, jakie stosuje się w Polsce (np. malarstwo, grafika, rzeźba), wiele działa projektami i realizuje zadania wymagające współpracy grupy i kooperacji z partnerem zewnętrznym.
Ale Erasmus+ to nie tylko studia – to też bardzo fajny program praktyk studenckich. Działa on tak: sam znajdujesz firmę, która robi ciekawe rzeczy i w której możesz się nauczyć czegoś ze swojej dziedziny. Piszesz do nich maila, czy chcą cię przyjąć do pomocy. Jeśli tak, składasz wniosek na swojej uczelni, a Komisja Europejska finansuje Twój pobyt zagranicą w kwocie 500 eu/miesiąc.
Program Erasmus+ ma wielki sens jeśli podejdziesz do niego na poważnie: wybierzesz miejsce, w którym możesz się czegoś nauczyć, znasz język i zawczasu zdecydujesz, czego chcesz.
4. Wykorzystaj wakacje
Studenckie wakacje, a zwłaszcza te na ASP są absurdalne. Zajęcia kończą się na przełomie maja i czerwca, a zaczynają na początku października. To daje 4 miesiące wolnego. Jeśli doliczymy do tego 2 tygodnie na rozruch i 2 tygodnie na oddawanie prac pod koniec semestru, mamy ok 5 miesięcy wyjętych z dydaktyki. A jeśli jeszcze wliczymy w to święta, ferie i przerwę noworoczną, to studia na ASP trwają nie więcej niż 6 miesięcy w roku.
Dlatego tak ważne jest, aby planować wakacje w ten sposób, żeby poza odpoczywaniem czegoś się w czasie wolnym nauczyć.
Co możesz zrobić? Np. naucz się porządnie programów. Zrób kurs online, obejrzyj tutoriale, na które nigdy nie masz czasu i sprawdź je w praktyce.
Zrób staż, zapisz się na praktyki. Wyszukaj pracownię w której robi się rzeczy, które Cię interesują i zaproponuj im pomoc w swoim wolnym czasie.
5. Zrób dyplom w terminie i jedź na Gap Year
Dyplom, to tylko ostatnie zadanie szkolne. Nie oczekuj, że powalisz nim miliony. Zdecydowanie lepiej zrobić go na skalę swoich możliwości, ale w terminie, niż przekładać w nieskończoność w celu dopieszczenia dzieła życia. Prawda jest smutna: po kilku chwilach od obrony dyplomu zostajesz sam i znika wszystko, co miałeś jako artysta: środowisko, zaangażowana widownia i wsparcie instytucjonalne.
Wielu studentów, którzy nie potrafią odciąć się od szkoły zostaje na studiach doktoranckich. Ja radzę Ci coś innego: zrób sobie Gap Year – „rok przerwy”. To nie musi być rok, ale niech to będzie minimum 2 miesiące. Zostaw wszystko, naucz się być sam i rusz w świat. Zobacz jak żyją inni, jak wyglądają inne religie i systemy wartości.
Jak to zrobić? Po prostu od początku studiów odkładaj określoną sumę. Regularnie, co miesiąc. Ustaw sobie przelew cykliczny na konto oszczędnościowe, do którego nie masz karty. Zdziwisz się ile uzbierasz po 5 latach studiów.
Odłożysz 100 miesięcznie, a po 5 latach (nawet bez procentu składanego) będziesz mieć 6000 zł na podróż. To mniej więcej 2x tyle ile potrzebowałem na dwumiesięczną włóczęgę po Bliskim Wschodzie, gdy w 2009 roku skończyłem studia. To tyle, ile potrzebujesz na bilet, wizę i trzy miesiące życia w Indiach.
Gap year (ang. gap – przerwa, dziura oraz ang. year – rok) – to termin, który odnosi się do okresu (niekoniecznie roku) pomiędzy etapami życia. Najbardziej popularny jest gap year w trakcie studiów, przed ich podjęciem lub po ich skończeniu, podczas zmiany pracy. Czas ten jest wykorzystywany na zdobycie doświadczenia w nowym, odmiennym środowisku i kulturze, jako nauka samodzielności czy też realizacja marzenia o „podróży życia”. [WIKIPEDIA]
[EDIT 2018] 6. Ucz się programów!
Jeśli studiujesz na ASP, pewnie przez lata ćwiczyłeś rysunek modela, węglem na kartce B1. Obudzony w środku nocy wyrysyjesz złoty podział, zmieścisz postać w kartce z zamkniętymi oczami i ziewając złapiesz idealne proporcje.
Dajmy na to, że poświęciłeś 8 godzin tygodniowo przez rok na przygotowanie do egzaminu, czyli jakieś 400 godzin na opanowanie ołówka i węgla. Powiedzmy, że 3/4 to rozwijanie świadomości plastycznej, pozostałe 100 to technika. A jakim narzędziem będziesz pracował jako projektant, designer, artysta?
Z moich obserwacji jako wykładowcy wynika, że wielu osobom wydaje się, że skoro umieją obsługiwać komputer, to jakby znali programy. To pułapka ślizganie się jedynie po powierzchni Photoshopa czy Illustratora. Ograniczona znajomość programów bardzo ogranicza wyobraźnię. To tak, jakby rysować postać ołówkiem tylko przy pomocy prostych kresek lub próbować opowiedzieć historię ludzkości przy pomocy paru prostych słów…
Po prostu – naucz się Photoshopa tak, jak nauczyłeś się rysunku węglem. Czyli ponadprzeciętnie i rzetelnie, aby nie stawiać swojej kreatywności sztucznych barier.
Co jest ważne Twoim zdaniem w studiowaniu na ASP? Zostaw komentarz i podziel się swoją opinią!
Michał Chojecki
Założyciel Oficyny Peryferie. Artysta wizualny, autor książek i projektów artystycznych. Adiunkt na Wydziale Grafiki ASP w Warszawie. W 2015 roku obronił doktorat w dziedzinie książki artystycznej.