To był naprawdę dobry rok! A.D. 2017 to czas, w którym Oficyna zrobiła śmiały krok do przodu. A ponieważ idą spore zmiany, spróbujmy ująć jeszcze raz to, co udało się zrobić w ciągu ostatnich 12 miesięcy i zastanowić się, gdzie jesteśmy dziś.
Ponad dwa lata temu, gdy kreśliłem sobie plany na to, jak ma wyglądać Oficyna za rok, dwa, trzy i pięć, jednym z podstawowych środków do zrealizowania tych celów było stworzenie zespołu. Druga połowa 2016 była skupiona właśnie na realizacji tego zadania i w 2017 rok wkraczaliśmy jako zwarty i dobrze dobrany zespół, gotowy do podejmowania wyzwań i pokierowania Oficyny na nowe tory.
Riso
Nowy rok to wielka energia spowodowana uruchomieniem naszego Riso. Na początku cztery, a potem i sześć kolorów dało nam gigantyczne możliwości drukarskie, które przez cały rok z przyjemnością wykorzystywaliśmy.
Od razu uruchomiliśmy nowe warsztaty, aby dzielić się radością drukowania: Riso Pro i Plakatówki. O ile te pierwsze, dość skomplikowane, dwudniowe zajęcia postanowiliśmy przeformatować i chcemy ruszyć z nową odsłoną w pierwszej połowie 2018, to zupełnie nie wiem, czemu ostatnio nie robiliśmy Plakatówek. Chyba musimy zrobić jakieś zaraz po nowym roku?
Hodowanie
Oficyna to w końcu wydawnictwo, więc w styczniu przełamaliśmy impas publikacyjny i po dłuższej przerwie wypuściliśmy artbooka Hodowanie Sylwii Walczowskiej.
Jest to książka w 100% wykonana u nas w pracowni – drukowana na riso, szyta na zakurzonej niciarce Brehmer, oprawiona w nieco zmodyfikowany wariant okładki miękkiej. Ta książka naprawdę sprawiła nam mnóstwo radości!!!
Ulica i zagranica
Może mało to akcentowaliśmy, ale rok 2017 to czas, w którym powoli zaczęliśmy wychodzić z działaniami poza nasz polski grajdoł. Jako Oficyna występowaliśmy dwa razy na targach Berlin Graphic Days oraz zostaliśmy zaproszeni na festiwal, konferencję i targi do Aarhus. (przeczytaj releację). Na facebooku zaczęliśmy komunikować się w dwóch językach, a nasza strona i – co ważne – blog (o których za chwilę) posiadają również wersję angielską.
Międzynarodowa ekspansja zaczęła się w lutym. Nie chodzi tylko o udział w targach, ale też o angielskie wydanie S jak sitodruk, które prawie w całości poszło na dystrubucję w Motto Distibution. Ten wątek może być kontrowersyjny: są plusy (Motto zabrało nasze prace na NY Art Book Fair – największe targi książki artystycznej na świecie), ale są też minusy (wciąż nie zapłacili nam faktury na 500€)…
Nasz stragan BERLIN GRAPHIC DAYS#10
Strona
Przez długi czas myślałem sobie tak:
Ej, żyjemy w XXI wieku, po co nam jakieś strony www? Przecież jest fanpage, facebook i media społecznościowe. Strona nie jest nam potrzebna…
I może na początku nie była potrzebna, ale realia się zmieniły. 1 kwietnia 2017 uruchomiliśmy nową stronę. Ważnym elementem naszej misji stało się publikowanie wartościowych treści, które nie kończą swojego żywota spływając w strumieniu danych na facebookowym news feedzie. Założyliśmy bloga, który ma być miejscem budowania świadomości, czym jest książka artystyczna i w ogóle czym jest obszar, w którym się poruszamy jako wydawcy i artyści.
Drugą sprawą jest sklep. Pracujemy na naprawdę niskich cenach i niewielkich nakładach, co powoduje, że strategicznie nie wchodzimy w zewnętrzną dystrybucję (np. stacjonarne księgarnie). Powód jest prosty – to się nam nie opłaca i wymagałoby działania w innej skali. Nastawiamy się głównie na działania bezpośrednie i musieliśmy znaleźć formułę, w której sami będziemy w stanie skutecznie dystrybuować swoje prace. Do tego potrzebne są dwie rzeczy: zmobilizowana społeczność, która wie, że warto nam ufać i miejsce, w którym można nas znaleźć. Do pracy na tych dwóch aspektach zbudowaliśmy tę stronę.
No i skoro już podsumowujemy, to najpopularniejszym artykułem 2017 roku został tekst… 5 dobrych rad jak studiować na ASP. Lubię go, ale nie rozumiem tej popularności 🙂
PosteRiso
Dochodzimy do hasła/projektu, który jest trochę moim oczkiem w głowie. PosteRiso wedle zamierzeń miał być projektem popularyzującym Riso i jednocześnie (a może przede wszystkim) zachęcającym do stworzenia własnej kolekcji grafik. Ale żeby nie było łatwo, postanowiłem zaryzykować i spróbować zabawy z modelem abonamentowym – raz kupujesz, a potem przez rok dostajesz od nas paczki z grafikami.
Podeszliśmy do tematu ambitnie i po zrobieniu planu finansowego wyszło, że opłacalność zacznie się w granicach 30 abonamentów. Dziś mogę to publicznie przynać, że sprzedaliśmy… jedynie (a może jednak aż) 13 rocznych abonamentów. Mimo tego uważam, że PosteRiso to jest dla mnie naprawdę ogromny sukces. Nigdy nie robiliśmy książek ani grafik dla pieniędzy i nawet jak trzeba do tego nieco dopłacić, to możliwość współpracy z całą plejadą fantastycznych polskich ilustratorów i grafików traktuję jako nagrodę.
W całym projekcie są dwa momenty, które lubię najbardziej:
1) pisanie do artystów z propozycją współpracy i ustalanie z nimi, co i jak można zrobić. Ilość pozytywnej energii uwalnianej w tym okresie jest niesamowita
2) moment, gdy dostajemy pierwszy feedback od osób, do których dotarły plakaty. Bezcenne 🙂
O zmianach i działaniu w projekcie przeczytasz w październikowym poscie – co nowego w PosteRiso?
Element Talks
Jeśli w 2016 pisałbym marzenia na 2021 rok, to znalazłoby się tam: wystąpić na Element Talks… Rzeczywistość płata figle i w kwietniu 2017 opowiadałem na scenie eksperckiej największej w Polsce konferencji związanej z projektowaniem i grafiką o modelu działania Oficyny. Szok!
Marbling
Wiecie, że od początku istnienia Oficyny do teraz, warsztaty introligatorskie ukończyło ponad 1500 osób? Długo się zastanawialiśmy co zaoferować Wam wszystkim jako uzupełnienie tej wiedzy. Jednocześnie chcieliśmy zrobić coś, co by było dostępne też dla nowych warsztatowiczów.
I w końcu pojawił się pomysł współpracy z Kasią Korzeniecką – mistrzynią marmurkowania i ebru. Połączyliśmy siły i opracowaliśmy formułę, która pozwala zapoznać się z marblingiem i wykonać nakład papierów, a z drugiej strony wykorzystać je w praktyce i zrealizować introligatorski rarytas – piękną teczkę.
Od maja mieliśmy 9 edycji i tutaj nie ma wątpliwości – to są najbardziej spektakularne wizualnie warsztaty i w 2018 na pewno ich nie zabraknie 🙂
Warsztaty, dużo warsztatów!
No właśnie – warsztaty. To za nie – tak w całościowym ujęciu – otrzymaliśmy ostatnio nomincję w konkursie Projekt Roku organizowanym przez STGU. Co prawda nie wygraliśmy, no ale to dobrze, bo o nominacji nie wiedzieliśmy i głupio by było, gdyby na galę nikt nie przyszedł odebrać nagrodę… ?
Mam przed sobą listę warsztatów z 2017 roku:
- Introligatoskie – 30 edycji
- Sitodruk od podstaw – 12 edycji
- Marbling – 9 edycji
- Riso Plakatówki – 5 edycji
- Riso Pro – 4 edycje
- Jak Zrobić Zina? – 3 edycji
To łącznie aż 63 grupy, z którymi pracowaliśmy w 2017 roku! To naprawdę wielka moc! Naszą misją jest przekonywać, że da się, że warto, że to jest fajne i zarażać pozytywną energią. Mam nadzieję, że to czuć!
Chcemy na warsztatach popularyzować dziedziny, którymi sami się zajmujemy, gdyż wierzymy, że to nie jest hodowanie konkurencji, ale raczej rozsyłanie w świat agentów czy inaczej emisariuszy. W naszym interesie jest, aby wiedza o książce artystycznej, zinach, rzemiośle i grafice rozchodziła się jak najszerzej, bo to pozwala coraz większej grupie osób zrozumieć wartość naszych prac.
Między innymi dlatego tak bardzo kładziemy nacisk na tę gałąź naszej działalności. O roli edukacji mówiłem też na niektórych wykładach w tym roku.
Tutaj znajdziesz relację z jesiennej trasy warsztatowej po Polsce.
JZK – hit wydawniczy
No i nie byłoby dobrego roku, bez solidnego hitu na koniec. Podręcznik „Jak Zrobić Książkę?” rozbił bank – cały nakład wyprzedał się w przedsprzedaży i nie było nawet czego rozdać rodzinie na święta.
Ta książka zadaje kłam przekonaniu, że taki projekt – w gruncie rzeczy dość artystyczny i hermetyczny – nie może odnieść sukcesu. Może, ale nie byłoby takiego efektu bez jednej rzeczy, którą staram się cały czas powtarzać – budowanej krok po kroku, zmobilizowanej i pozytywnie nastrojonej publiczności, czyli nie byłoby tego bez Was!
Sukces JZK to jest sukces idei, która stoi u zarania Oficyny – inspirować i dawać narzędzia do realizacji.
Teraz my chcemy Waszych książek!!!
O czym nie wspomniałem?
Tutaj powinna się znaleźć długa lista, bo każdy dzień tak naprawdę przynosił nowe wydarzenia.
- wydaliśmy kilka innych, fajnych rzeczy – przede wszystkim Instytut Gabriela Orłowskiego i zina No Negotiations.
- Marta Tomiak zaprojektowała i wydrukowała fenomenalną serię zapałek kolekcjonerskch Space Odyssey
- mieliśmy w tym roku czworo bombowych stażystów – Iza, Zuza, Piotr i Justyna
- zrezygnowaliśmy z wykonywania zleceń, bo nie wyrabiamy się z ich realizowaniem
- kilka razy nieźle daliśmy ciała, np. z powodu awarii dwa razy odwołaliśmy warsztaty, źle docięliśmy na czysto wydrukowane projekty, zepsuliśmy gilotynę; aha, i zrobiliśmy nakład zina, którego klientka nie przyjęła, bo dopatrzyła się przebarwienia na różowej warstwie.
Co się wydarzy w 2018?
Na nowy rok mamy oczywiście miliard ekscytujących planów, ale przede wszystkim musimy nieco zwolnić.
Szalony rok 2017 był dla mnie dobry również z innego powodu. Od kilku miesięcy jest z nami (na razie to w zasadzie z brzuchem mojej żony) nasza córeczka, która już niebawem skutecznie odciągnie moją uwagę od drukowania i wydawania. Zgodnie z przekonaniem, że prawidłowo ustalone priorytety pozwalają oszczędzić trochę nerwów, z góry zapowiadam, że rok 2018 będzie w Oficynie okresem nieco mniejszej aktywności.
Mniejsza aktywność oznacza również konieczne cięcia budżetowe, a co za tym idzie mega trudną decyzję zredukowania zespołu. Wraz z odejściem Natalii mocno przyschnie gałąź sitodrukowa i projektowa. Generalnie, to chce mi się płakać, jak to piszę. Serio.
Już nie będzie tak fajnie, nie będzie radosnej atmosfery w pracowni. Marta znowu ze smutku zacznie słuchać radiowej Dwójki i będzie bardziej się stresować. Dlatego od czasu do czasu jednak zrobimy warsztaty i coś wydamy:
1) W styczniu zaczynamy dodruk Jak Zrobić Książkę?
2) Pracujemy nad angielską wersją JZK
3) Kupiliśmy ostatnio ksero, a to oznacza, że będzie więcej warsztatów Jak Zrobić Zina?
4) Rozpoczniemy nową serię wydawniczą z ZINAMI projektowanymi przez naszych artystów.
5) Reaktywujemy RISO Pro
I wiele wiele innych rzeczy, o których lepiej nie wspominać. No bo po co? Niech będą niespodzianką!
Twój feedback jest dla nas mega ważny. Jaki to był rok dla Ciebie?
Michał Chojecki
Założyciel Oficyny Peryferie. Artysta wizualny, autor książek i projektów artystycznych. Adiunkt na Wydziale Grafiki ASP w Warszawie. W 2015 roku obronił doktorat w dziedzinie książki artystycznej.